W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Supporty o Metallice: Gojira
dodane 17.10.2009 08:21:17 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 2396
Poniżej kilka wypowiedzi muzyków z zespołów aktualnie supportujących Metallikę na jej trasie po Ameryce: dziś wokalista Gojira - Joe Duplantier, a już niebawem muzycy Lamb Of God. Materiał przetłumaczyła MartA - wielkie dzięki!!!




Dla Metalunderground.com:


Metalunderground:
Jesteście teraz w trasie z Metalliką, a wiem, że bardzo lubicie Metallikę.

Joe: Tak. Metallica jest częścią nas, jako ludzi. Wiesz, to jest naprawdę coś bardzo poważnego, ponieważ my nie tylko inspirowaliśmy się ich muzyką, ale ona pomagała nam każdego dnia, kiedy chodziliśmy do szkoły, czy gdziekolwiek. Metallica wiele dla nas znaczy. Kiedy byliśmy dziećmi dawało nam to siłę, by iść przez życie. To niesamowite być z nimi w trasie. To było przez lata naszym marzeniem, od momentu kiedy założyliśmy zespół. Więc teraz, to marzenie stało się rzeczywistością.



Metalunderground: Czy oni liczyli się we Francji?

Joe: Są najwięksi na całym świecie. Sądzę, że są największym metalowym zespołem.

Metalunderground: Gracie wiele koncertów w przerwach w trasie z Metalliką. Dlaczego zdecydowaliście się na te koncerty?

Joe: Ponieważ nie możemy pozwolić sobie na spędzaniu dni nic nie robiąc. Tak po prostu, to po pierwsze. Taka jest rzeczywistość - ponieważ musimy płacić za busa dla całej załogi to nie chcemy oddawać go, by za trzy dni wynajmować na nowo. Więc to po pierwsze, a po drugie potrzebujemy grać w stanach koncerty, w których jesteśmy główną gwiazdą, ponieważ chcemy spotykać się z naszą publicznością i musimy wzmacniać to, co tu mamy. To jest dobra rzecz. Metallica może pozwolić sobie na wyjazd do domu na trzy dni, następnie powrót na trasę, ponieważ są w komfortowej sytuacji finansowej i logistycznej. Dla nich jest to łatwiejsze. Poza tym oni są starsi, więc potrzebują więcej odpoczynku. My możemy grać każdego dnia przez pięć tygodni. Ale też mamy parę, trzy czy cztery, dni odpoczynku.

Metalunderground: Powiedziałeś, że ciężko przykuć uwagę ludzi, gdy grasz na dużej scenie. Dziś wieczorem gracie w naprawdę małym miejscu. Gdzie gra ci sie lepiej na dużej arenie czy małej scenie?

Joe: To zależy. Granie przed Metallika jest prawdopodobnie największym wyzwaniem, jakie mieliśmy kiedykolwiek. Być suportem dla zespołu takiego jak ten jest bardzo, bardzo ciężkie, ponieważ ludzie chcą zobaczyć Metallikę. Płacą pewną cenę by zobaczyć ich koncert i chcą wielkiego koncertu z wielkimi światłami i potężnym brzmieniem. Kiedy otwierasz ludzie dopiero przychodzą i zajmują miejsca. Ledwie zwracają uwagę na to co robisz. Ciężko ich zainteresować. Ale lubimy takie wyzwania, ponieważ możemy wiele udowodnić. Jest kilku ludzi, którzy wiedzą, że istnieje taki zespół jak my. Kiedy gramy nasz koncert w małym klubie, na koncert przychodzą tylko najbardziej zatwardziali fani, którzy znają piosenki, nazwy albumów. Oni w tym siedzą, a tym samym oczekują czegoś konkretnego od ciebie, ponieważ przyszli zobaczyć ciebie a nie support. To większy stres, ale lubię to. To są dwie różne rzeczy. Nie potrafię powiedzieć, którą wolę bardziej, są po prostu różne.



Dla TheDailyTimes.com:



"Gdyby ktoś powiedział mi 15 lat temu, że będę kiedyś otwierał koncerty dla Metalliki pewnie umarłbym z radości. Na szczęście trochę czasu minęło, zanim się tu znalazłem, ale to i tak, nawet dzisiaj, wciąż wiele dla mnie znaczy. Kiedyś nie uwierzyłbym, że będzie to możliwe. Naszym marzeniem było zagrać w USA, a wielkim marzeniem było zagrać przed Metalliką - teraz robimy obie rzeczy. Móc grać tutaj, być wybranym przez Metalliką aby grać tutaj, to coś ponad naszymi marzeniami. Przez ostatnie dni jestem cały czas tym podjarany."



Dla Metal Injection:



"Najlepsze jest to, że to sama Metallica nas wybrała, nie było tu żadnego narzucenia niczego ze strony wytwórni. To naprawdę bardzo miłe, wspaniałe uczucie. Metallica to zajebiści ludzie, przychodzą po prostu na naszej garderoby, możemy porozmawiać... ja nie wiem co powiedzieć, ale mówię Jamesowi, że to super móc go zobaczyć, spotkać się z nim. Wychodzimy razem do restauracji, spędzamy wspólnie wieczory.

Teraz musimy się tylko oswoić z tym, że nasze marzenia to już nie marzenia, jesteśmy na trasie z Metalliką, musimy poszukać sobie nowe marzenia, albo zastanowić się, co jeszcze może nas czekać. Ok, jest jeszcze Slayer, Iron Maiden, legendy metalu, ale to Metallica była powodem tego, że zaczęliśmy grać, powodem tego, że zrozumieliśmy metal, bo ja na początku nie rozumiałem tej muzyki, w szkole nie słuchałem jej, zacząłem dopiero jak miałem 15 lat. Wcześniej mój kuzyn słuchał Metalliki, Iron Maiden, ale zawsze dziwiłem się, jak można słuchać takiego hałasu. Mówił mi: "Nie, słuchaj tego uważnie, tu też są melodie, rytm, skomplikowane struktury". W końcu Metallica wciągnęła mnie w metal, album Ride The Lightning, a szczególnie Fade To Black... to otworzyło dla mnie drzwi do tego świata.

Metallica to główny powód dla którego gram tą muzykę, powód, dla którego wybrał to jako sposób na życie... więc spotkanie się z nimi to coś niesamowitego.



<center>

</div>





Przetłumaczyła: MartA

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak